Recenzja filmu

Ciemność (2002)
Jaume Balagueró
Anna Paquin
Lena Olin

Fear of the Dark

Skotofobia (nyktofobia), czyli nieuzasadniony strach przed ciemnością to motyw, który bardzo często jest wykorzystywany w filmach grozy. Opiera się na nim również wchodzący na nasze ekrany horror
Skotofobia (nyktofobia), czyli nieuzasadniony strach przed ciemnością to motyw, który bardzo często jest wykorzystywany w filmach grozy. Opiera się na nim również wchodzący na nasze ekrany horror Jaume Balagueró zatytułowany po prostu "Ciemność". Do Hiszpanii sprowadza się czteroosobowa amerykańska rodzina, która zamieszkuje w opuszczonym od 40 lat domu. Niestety, nie znajdują szczęścia w nowym miejscu. Życie rodziny sukcesywnie niszczy tajemnicza, mroczna siła, która zdaje się drzemać w domu. Kiedy sprawę zaczyna badać nastoletnia córka odkrywa, że dom, który zamieszkuje jej rodzina został przed laty wybudowany na zlecenie tajemniczej grupy ludzi. Krótko po jego ukończeniu zaginęło i nigdy nie zostało odnalezionych sześcioro okolicznych dzieci... "Mogło być naprawdę nieźle" - pomyślałem po projekcji. Niezłe zdjęcia, przyzwoite (w większości przypadków) aktorstwo, klimatyczna muzyka, umiejętnie dozowane napięcie, szkoda tylko, że zabrakło solidnego scenariusza. Niestety, "Ciemność" to jeden z wielu współczesnych obrazów, który cierpi na brak solidnej fabuły. Zawiązanie akcji jest niezłe. Z krótkich, przerywanych ujęć dowiadujemy się, iż przed laty wydarzyło się w domu coś strasznego. Nie wiemy co, ale widzimy przerażone dzieci, krew, sylwetkę jakiejś bestii. Jesteśmy zaintrygowani. Później akcja przenosi się o 40 lat do przodu i poznajemy rodzinę głównych bohaterów. I tu zaczynają się schody. W całym filmie nigdzie nie jest powiedziane po co, czy dlaczego w ogóle zdecydowali się oni na przeprowadzkę ze Stanów do Hiszpanii. Czyżby scenarzystom zabrakło pomysłów? Później jest jeszcze gorzej. W miarę jak akcja posuwa się do przodu pojawiają się coraz to nowe wątki, ale z reguły nie znajdują one już żadnego sensownego wyjaśnienia. W rezultacie po zakończeniu projekcji widz pozostaje z całą masą pytań: Kim były osoby na zdjęciu? Dlaczego 'ciemność' potrafiła zgasić światło w całym domu, a nie potrafiła poradzić sobie z latarką, czy płomieniem kuchenki gazowej? Czemu zdecydowano się na przyzwanie ciemności? Dlaczego córka - wiedząc o niebezpieczeństwie - zdecydowała się sama zostać w nocy w domu? Czemu matka nie interesowała się śladami pobicia na ciele chłopca? Na te pytania niestety nie znajdziemy w filmie odpowiedzi. A szkoda. Bowiem powodzenie horroru zależy od tego, czy uda się zaangażować widza w opowiadane wydarzenia. Aby tak się stało odbiorca musi uwierzyć w to, co się dzieje na ekranie. W przypadku "Ciemności" nie jest to możliwe, bowiem w miarę upływu czasu w naszych głowach mnożą się pytania, które owe prawdopodobieństwo podważają. Na szczęście braki scenariuszowe nadrabia "Ciemność" sposobem realizacji. Dzięki nastrojowym zdjęciom, ciekawemu montażowi i sugestywnej muzyce udało się Jaume Balagueró uzyskać nastrój grozy, który udziela się widzom. "Ciemność" ogląda się w napięciu, a parę razy można nieźle podskoczyć w fotelu. Duża w tym zasługa aktorów. Iain Glen jest bardzo przekonujący w roli tracącego nad sobą panowanie ojca. Dobrze wypada również Lena Olin, choć trzeba uczciwie przyznać, że braki w scenariuszu czynią jej postać bardzo niewiarygodną. Najsłabiej wypadła natomiast największa gwiazda obrazu, laureatka Oscara Anna Paquin, której roli zabrakło naturalności. "Ciemność" to film 'straconej szansy'. Pomysł, choć nie nowy, miał w sobie spory potencjał i gdyby autorom chciało się trochę dłużej popracować nad scenariuszem mógł z tego powstać całkiem niezły film. A tak mamy w sumie przyjemny horror, który co prawda przeraża, ale jednocześnie pozostawia nas z taką masą pytań, że... aż strach. ;)
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wrogiem człowieka od zawsze była ciemność. To jej baliśmy się od dziecka. Nic więc dziwnego, że to... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones